Pismo Święte
Stary i Nowy Testament

Apokalipsa Św. Jana

(1) I ujrzałem: gdy Baranek otworzył pierwszą z siedmiu pieczęci, usłyszałem pierwsze z czterech Zwierząt mówiące jakby głosem grzmotu: "Przyjdź!"
(2) I ujrzałem: oto biały koń, a siedzący na nim miał łuk. I dano mu wieniec, i wyruszył jako zwycięzca, by jeszcze zwyciężać.
(3) A gdy otworzył pieczęć drugą, usłyszałem drugie Zwierzę mówiące: "Przyjdź!"
(4) I wyszedł inny koń barwy ognia, a siedzącemu na nim dano odebrać ziemi pokój, by się wzajemnie ludzie zabijali — i dano mu wielki miecz.
(5) A gdy otworzył pieczęć trzecią, usłyszałem trzecie Zwierzę mówiące: "Przyjdź!" I ujrzałem: a oto czarny koń, a siedzący na nim miał w ręce wagę.
(6) I usłyszałem jakby głos w pośrodku czterech Zwierząt, mówiący: "Kwarta pszenicy za denara i trzy kwarty jęczmienia za denara, a nie krzywdź oliwy i wina!"
(7) A gdy otworzył pieczęć czwartą, usłyszałem głos czwartego Zwierzęcia mówiącego: "Przyjdź!"
(8) I ujrzałem: oto koń trupio blady, a imię siedzącego na nim Śmierć, i Otchłań mu towarzyszyła. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez zwierzęta ziemi.
(9) A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli.
(10) I głosem donośnym tak zawołały: "Dokądże, Władco święty i prawdziwy, nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?"
(11) I dano każdemu z nich białą szatę i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli, aż pełną liczbę osiągną także ich Współsłudzy oraz bracia, którzy, jak i oni, mają być zabici.
(12) I ujrzałem: gdy otworzył pieczęć szóstą, stało się wielkie trzęsienie ziemi i słońce stało się czarne jak włosienny wór, a księżyc cały stał się jak krew.
(13) I gwiazdy spadły z nieba na ziemię, podobnie jak drzewo figowe wstrząsane silnym wiatrem zrzuca na ziemię swe niedojrzałe owoce.
(14) Niebo zostało usunięte jak księga, którą się zwija, a każda góra i wyspa z miejsc swych poruszone.
(15) A królowie ziemscy, wielmoże i wodzowie, bogacze i możni, i każdy niewolnik i wolny ukryli się do jaskiń i górskich skał.
(16) I mówią do gór i do skał: "Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem Zasiadającego na tronie i przed gniewem Baranka,
(17) bo nadszedł Wielki Dzień Jego gniewu, a któż się może ostać?"

 

Apokalipsa Św. Jana