(1) Ach, kraju brzęczących skrzydeł, leżący za rzekami Kusz,
|
(2) wysyłasz posłów przez morze na łódkach papirusowych po wodzie! "Idźcie, posłańcy pospieszni, do ludności rosłej i o skórze brązowej, do narodu, co budzi trwogę, odkąd istnieje, do ludności potężnej i zdobywczej, której kraj przecinają rzeki".
|
(3) Wy wszyscy mieszkańcy świata, wszyscy zaludniający ziemię, patrzcie, jak na górach znak się podnosi! Słuchajcie, jak się głos trąby rozlega!
|
(4) Albowiem tak mi rzekł Jahwe: "Z miejsca, gdzie jestem, patrzę niezmącony, niby ciepło pogodne przy świetle słońca, niby obłok rosisty w upalne żniwo".
|
(5) Bo przed winobraniem, gdy kwiaty opadną i zawiązany owoc stanie się dojrzewającym gronem, wtedy obetnie gałązki winne nożycami, a odrośle odciąwszy odrzuci.
|
(6) Wszyscy razem pozostaną dla górskich ptaków drapieżnych i dla dzikich zwierząt na ziemi. Drapieżne ptaki na nich żerować będą latem, a wszystka dzika zwierzyna na nich przezimuje.
|
(7) Wówczas przyniesie ofiary dla Jahwe Zastępów naród rosły o brązowej skórze, naród budzący postrach zawsze, odkąd istnieje, ludność potężna i zdobywcza, której kraj przecinają rzeki, na miejsce [znane z] imienia Jahwe Zastępów, na górę Syjon.
|